Mateusz Weber
Filtruj po kategorii
Filtruj po formacie
Filtruj po cenie
Liczba pozycji: 10
- Wydaje wam się, że wiecie, czym są kłopoty? Nic z tego. Jeżeli posłuchacie, w jakich znalazłem się tarapatach, będziecie marzyli o tym, aby jak najszybciej powrócić do swoich problemów. Jestem Antek. Tak naprawdę ani Ksawery, ani ja nie jesteśmy agentami kosmicznymi. Obaj chodzimy do pierwszej klasy gimnazjum. Tam poznaliśmy się kilka miesięcy temu i teraz jesteśmy najlepszymi kumplami. Spytacie, co...
Data dostępności:
Data publikacji:
- Rodzina państwa Obłoków na pierwszy rzut oka niczym nie różni się od innych rodzin. Pan Obłok jest architektem, pani Obłok tłumaczy książki z języka hiszpańskiego. Ich dzieci, Staś i Weronika, chodzą jeszcze do szkoły. Na pozór nie ma nic w tym niezwykłego, nieprawdaż? Rodzinę Obłoków trudno jednak pomylić z kimkolwiek. Posiada ona pewien rzadko spotykany dar – dar nieustannego wpadania w tarapaty....
Data dostępności:
Data publikacji:
- „Bajki” to zbiór 4 opowiadań, z których każde obfituje w emocjonujące zdarzenia. Ich młodzi bohaterowie wystawiani są na liczne próby charakterów, wiedzy, odwagi, sprytu, zręczności, uczuć i uczynków. Które dziecko nie marzy o podróżach w czasie i przestrzeni? Które nie chciałoby znaleźć się choć przez chwilę na Dzikim Zachodzie, w średniowiecznym zamku czy wśród piratów, by razem z przyjaciółmi i...
Data dostępności:
Data publikacji:
- Ja jestem Antek i razem z moim kumplem Ksawerym chodzimy do pierwszej klasy gimnazjum. Już sam nie wiem, pech czy szczęście spowodowało, że trafiliśmy do klasy eksperymentalnej. Jesteśmy jak króliki doświadczalne. Gdy tylko ktoś w ministerstwie wymyśli nową metodę nauczania, natychmiast dzwonią do naszej wychowawczyni, żeby na nas wypróbować ten pomysł. Ostatni z nich bardzo nam się spodobał. Raz w...
Data dostępności:
Data publikacji:
- Zbiór zabawnych opowieści o wielkim psie o imieniu Momo, który nieustannie wpada w tarapaty i przy okazji rozwiązuje skomplikowane zagadki kryminalne. Pies o imieniu Momo istnieje naprawdę. To potężny rodezjan afrykański, potomek jednego z najstarszych psich rodów na świecie. Przodkowie Moma podobno towarzyszyli ludziom już w starożytnym Egipcie. Wędrowali z nimi przez całą Afrykę w poszukiwaniu...
Data dostępności:
Data publikacji:
- Jeszcze jedna strzała wbiła się w drzewo. Tym razem tylko kilka milimetrów od jego twarzy. Ronin wyciągnął Gôsuto Mêkâ. Miecz zaświszczał ze szczęścia. Ronin zamknął oczy i skoncentrował się. - Znajdź go - szepnął do zimnej jak lód stali. Miecz zwrócił się natychmiast w kierunku wielkiego kamienia. Twarz Ronina rozpromieniła się uśmiechem. -Wiem, gdzie jesteś-krzyknął. Ronin nadal...
Data dostępności:
Data publikacji:
- Czerń. Było czarno i zimno Ronin stracił zmysł orientacji, ale był pewien, że został pociągnięty w dół. Trzymał się desperacko grzywy konia, a macka zaciskała się coraz mocniej wokół niego i ciągnęła go w głębinę. Ronin był zły, że dał swój miecz Okamiemu. Bez niego nie mógł nic uczynić. Bał się. Bardzo się bał. Ronin musi uwolnić swoją najlepszą przyjaciółkę ze szpon Króla Cieni w Meifumadô....
Data dostępności:
Data publikacji:
- Ronin wiedział, że nie minie nawet sekunda, a demony będą znowu gotowe. Nie miał chwili do stracenia. Bolała go prawa ręka, ale nie zważał na ból, znalazł miecz Gôsuto Mêkâ i wyciągnął go. Miecz był w pochwie przez cały pościg, kipiał wściekłością. Ryczał niczym smok. Został uwolniony i dostrzegł wściekłość Ronina. - Bij! - szepnął Ronin do Gôsuto Mêkâ. Król Cieni...
Data dostępności:
Data publikacji:
- -Przybyłeś w samą porę-powiedział staruszek. -W samą porę, by co uczynić?-zapytał Ronin. -W samą porę, by uratować wioskę. -Uratować wioskę? A przed czym?-zapytał zdezorientowany Ronin. W tym staruszku było coś dziwnie znajomego. -Przed królem zbójców, który zwie się Szogunem. -Król zbójców? A cóż ja miałbym zrobić z królem zbójców?-zapytał Ronin. -Posiadasz Rei Tsukurite-powiedział Okami...
Data dostępności:
Data publikacji:
- Godzinami stali spokojnie Ronin spojrzał na Azami. Opuściła łuk - Łaaaa! Jakaś postać wyskoczyła z nicości. Metal przeciął powietrze i Azami padła na ziemię. Znowu zapadła cisza, taka jak dotychczas. Tak szybko jak się pojawiła, tak zniknęła. To był chyba jakiś mężczyzna. Ronin rozejrzał się dookoła. Nikogo nie ma. Ronin jeszcze się nie dowiedział, kim jest napastnik. Ale wiedział, co ma robić....
Data dostępności:
Data publikacji:
Filtruj wyniki wyszukiwania
Filtruj po formacie
Filtruj po cenie